Czy zwierzęta mają świadomość?
Aby odpowiedzieć na to pytanie, musimy pochylić się nad pytaniem bardziej fundamentalnym – czym jest świadomość? Możemy definiować ją w różny sposób. Zwierzę może być świadome swojego otoczenia lub świadome istnienia samego siebie. Może także być świadome swojego życia psychicznego i świadome samej świadomości. Zatem, czy zwierzęta mają świadomość? Tak, po części tak. Niektóre gatunki zwierząt wykazują cechy w jakimś stopniu odpowiadające świadomości homo sapiens.
Test lustra
Test lustra to eksperyment mający na celu sprawdzenie, czy dany gatunek potrafi rozpoznać swoje odbicie. Zwierzęta domowe, jak np. koty, nie potrafią rozpoznać swojego odbicia. Ich mózgi nie są do tego zdolne, choćbyśmy trzymali psa lub kota cały jego żywot przed lustrem. Czy można tutaj pokusić się o stwierdzenie, że psy i koty nie są samoświadome i nie wiedzą, że istnieją? Cóż, przed takim stwierdzeniem należy określić jasno: są zdolne do czucia i odczuwania bólu. Uznając je za istoty bez samoświadomości, możemy zacząć myśleć, że ich cierpienie jest bez znaczenia, że nie są do niego zdolne. Nie popełniajmy tego błędu i nie przyzwalajmy na krzywdzenie zwierząt.
Test lustra polega na oznaczeniu twarzy zwierzęcia widocznym, ale nie odczuwalnym na skórze oznaczeniem (np. markerem, czy białą farbą). Znak musi być umieszczony w miejscu, którego zwierzę nie zobaczy bez użycia zwierciadła, na przykład nad oczami. Przed lustrem, zwierzę zauważy oznaczenie i może spróbować je usunąć ze swojego pyszczka. Jeśli wykona taki ruch, oznacza to, że w lustrze rozpoznało siebie same. Eksperyment ten został zaprojektowany w 1970r przez psychologa Gordona Gallupa Juniora. Przez ostatnie 50 lat dowiedzieliśmy się już…
… które zwierzęta mają świadomość
Swoje odbicie rozpoznają niektóre naczelne – szympansy, orangutany i ludzie. Niektóre źródła wspominają także o gatunkach goryli, ale tylko nieliczne osobniki zdają test – te, mające kontakt z ludźmi i obyte z lustrami. Po przekroczeniu określonego wieku, wszystkie te gatunki rozpoznają swoje odbicie. Myślę, że tutaj nie ma zaskoczenia. Znane są przypadki szympansów i goryli, które uczyły się języka migowego, znały kilkaset słów i symboli i rozmawiały z ludźmi, opowiadając o swoich uczuciach oraz co zabawne paliły papierosy.
Szablogrzbiet waleniożerny, orka i delfin butlonosy to ssaki żyjące w morzach i oceanach, które również wykazują zdolność do rozpoznania siebie w lustrze. Oprócz tego słonie azjatyckie mogą wykazywać zainteresowanie oznaczeniami niewidocznymi bez lustra, ale wydaje się, że zależy to od konkretnego osobnika.
Sroki zwyczajne to pierwsze ptaki, które zaliczyły test lustra. Znaczniki umieszczone na ich gardłach powodowały drapanie w danym miejscu. Gdy ptak otrzymywał znacznik w kolorze upierzenia, niewidoczny tak łatwo w lustrze, nie reagował. Sugeruje to, że to właśnie bodziec wzrokowy i rozpoznanie własnego odbicia, a nie bodziec czuciowy, odpowiadają za reakcję zwierzęcia. Oprócz srok, niektóre gołębie (po odpowiednim treningu) potrafią rozpoznać swoje odbicie.
Ciekawe jest, że bardzo nieliczne gatunki ryb zdają test. Kto by się spodziewał, że będzie to wargatek sanitarnik? Ryba zdaje test i próbuje drapać znacznikiem na swoich łuskach o lustro. Okazuje się jednak, że zachowanie to nie oznacza wcale świadomości, lecz naturalne zachowanie stadne. Gatunek ten pilnuje obecności pasożytów na ciałach innych ryb. Reakcja zwierzęcia mogła więc oznaczać po prostu chęć pomocy innej rybie. Jednakże manta, posiadająca największy mózg spośród ryb, zmienia swoje zachowanie w obecności lustra. Nie wykazuje zainteresowania znacznikiem na swoim ciele, za to nie wydaje się traktować odbicia jako osobne zwierzę. Potrzebne są dalsze badania w tym zakresie – bardzo możliwe jest, że płaszczki te są samoświadome.
Cierpienie zwierząt
Niewoląc, badając, karmiąc i zabijając zwierzęta, wygodnie byłoby nam przyjąć pozycję, jakoby nie miały one zdolności do cierpienia. Wszelkie badania jednak wykazują, że pod tym względem są bardzo podobne do nas. Uczą się reakcji na bodźce, pozwalających im na uniknięcie cierpienia. Tak jak ludzie, większość zwierząt poszukuje przyjemności i unika nieprzyjemności. Czy zdolność do cierpienia można uznać za dowód świadomości? Cóż, tutaj wracamy do problemu definicji samej świadomości. Poza niektórymi małpami, nie można nauczyć zwierząt ludzkiego języka i zadawać im pytań.
Póki co nie można jednoznacznie stwierdzić, że umiejętność cierpienia jest dowodem na świadomość samego siebie u zwierzęcia. Można za to stwierdzić, że jak najbardziej potrafią one czuć i tam, gdzie to możliwe, powinniśmy prowadzić badania in vitro, unikając krzywdzenia zwierząt.
Język
Gorylica Koko, wychowywana przez psycholożkę badającą zdolności komunikacyjne małp, opanowała aż 1000 słów w języku migowym dostosowanym pod goryle. Umiała tworzyć skomplikowane zdania, a także wymyślać nowe słowa (łącząc na podstawie skojarzeń kilka znanych w neologizm). Rozpoznawała 2000 słów w języku angielskim. Opowiadała o swoich uczuciach, a także o miłości do małego kotka, którym się opiekowała. Mimo tego wszystkiego, pojawiały się głosy, że gorylica nie wie co robi, działając automatycznie i dążąc do zyskania nagrody.
Małpy uczące się komunikacji z ludźmi nie są jednak aż tak szokujące, jak przypadek papug. Uważano, że jedynie imitują one ludzki język, do czasu pojawienia się papugi popielatej imieniem Alex. To właśnie Alex zadał pierwsze w historii świata pytanie, nie zadane przez człowieka. Zapytał jakiego jest koloru. Papuga umiała liczyć do sześciu, rozpoznawać kilkadziesiąt różnych przedmiotów, używać słów adekwatnie do sytuacji i opisywać (rozróżniać) przedmioty. Również i w jego przypadku mówiono o uwarunkowaniu i o tym, że Alex rzekomo nie wie, co robi.
Czy zwierzęta mają świadomość?
Możemy jednoznacznie stwierdzić, że niektóre zwierzęta są świadome istnienia samych siebie. Można by rzec: wiedzą, że istnieją. Inteligencja niektórych zwierząt dorównuje pięcioletnim dzieciom. Zwierzęta są w stanie cierpieć, czuć, dążyć do przyjemności i unikać dyskomfortu. Większość z nich nie jest jednak zdolna do abstrakcji i nie rozumie, że inne zwierzęta są takimi samymi, żywymi organizmami, jak one same. Nie wiemy jak bardzo zaawansowane są ich procesy myślowe.
My, ludzie, mamy o wiele więcej myśli, niż „słyszymy” w swojej głowie. Tylko niektóre z nich są werbalizowane przy pomocy języka i to tych właśnie jesteśmy świadomi. Zastanawiamy się w jakim języku myślą ludzie, którzy od urodzenia są ślepi, niemi i głusi. Czy w ogóle mają myśli? Okazuje się, że tak, choć nie są takie same jak nasze. Zwierzęta prawdopodobnie mają tak samo, choć możemy naprawdę dużo filozofować nt. autonomii i świadomości takiego procesu myślowego.
Próbując odpowiedzieć na tytułowe pytanie „czy zwierzęta mają świadomość”, dochodzimy do najbardziej fundamentalnych pytań filozoficznych. Czym jest życie, czym jest świadomość? To bardzo trudne pytania i bardzo niebezpieczne jest podawanie na tacy gotowych odpowiedzi na nie. Przede wszystkim, na takie pytania nie ma jednoznacznych odpowiedzi. Nie ma wiedzy, jest tylko mądrość nabyta indywidualnym doświadczeniem, własnym procesem myślowym, niemożliwa do wyrażenia w słowach. Tymi zagadnieniami zajmuje się nasza seria pt. „Filozofia Absolutna”, dostępna po kliknięciu tutaj.
Źródła
Irene Maxine Peppenberg – Alex Studies
Chimpanzees self-recognition
Self-recognition in Asian-elephants
Gorylica Koko na Wikipedii (różne źródła)
Self-recognition in chimpanzees and orangutans, but not gorillas
Mirror-Induced Behavior in the Magpie (Pica pica): Evidence of Self-Recognition
Animals, pain and morality